Air Soft - Gaudium et Gladium

Szpargał

Obiecałem Wichurowi, że wrzucę coś o ostatnim milsimie w górach.
Tu jest relacja i foty:
[link widoczny dla zalogowanych]

gumka

fajniasty pomysł ! Jak będzie cuś takiego w lato to się bym pisał - nie lubie łazić po kaczych dołach zimą ! Strasznie lubie łazić po pagórkowatym lesie !

wichur

Ja to przeczytałem z drżącymi dłońmi Very Happy

he he... Poważnie, to mi się też koncepcja bardzo podoba i to co opisałeś - sam miód Smile

Szpargał

Szczerze powiedziawszy, to ten milsim nie był jakiś emocjonujący, bywałem na lepszych.
Natomiast był bardzo męczący (góry, śnieg, zimno, brak snu i non stop na nogach). Taki sprawdzian z wytrzymałości, bytowanie w zimie i nawigacji.
No ale zadanie wykonane Wink

wichur

To właśnie te całkiem ciekawe rzeczy Smile

Szpargał

No pewnie, że ciekawe rzeczy. Ale jestem za stopniowaniem wyzwań, lepiej najpierw pobawić się w bezpieczniejszym środowisku i stopniowo zaostrzać warunki. Góry zimą są niebezpieczne nawet na szlaku, bardzo mały jest margines błędu.
A łażenie nocą w śniegu na azymut po górach to już na granicy głupoty Wink

Ale wszystko jest dla ludzi! Very Happy

wichur

No bo ludzie są do wszystkiego Wink

gumka

Szpargał ma racje - trzeba stopniować ! Wie osób od razu rwie się na "głęboką wodę" a potem problemy, a jak mu się uda za pierwszym razem - to już mysli że wszystko wie. To samo z AS też się wszyscy wyrywają - zamiast spokojnie i konksekwentnie wertować podstawy !