Air Soft - Gaudium et Gladium

wichur

[link widoczny dla zalogowanych]

Już ludziki tam uciekają, nie wiem po co i dlaczego, ale warto tam się pojawić, bo niedługo ma przejąć rolę Wrr.

gumka

Nierozumiem sensu dublowania wrr - zwłaszcza patrząc na użytkowników w2 to ci sami ludzie co dominują na wrr. Moim zdaniem jest to rozdrabnianie środowiska mimo iż wrr nie jest doskonały lecz jednak jest mimo wszystko, czy się podoba czy też nie, głównym forum mazowsza - zwłaszcza Warszawy i okolic.
Czyżby pewne osoby poczuły się zagrożone w swej pozycji przez napływ nowych na wrr właściwym ?

wichur

Wg mojej wiedzy dni Warriora są policzone i zostanie zamknięty. Masz przecież kontakt z Dalejem, to jego inicjatywa - dowiedz się.

A moim zdaniem wyciągnąłeś odwrotne wnioski - chodzi o odebranie dominacji posto-nabijaczom, wyjadaczom i reszczcie.

gumka

Ależ właśnie ci nabijacze i wyjadacze są jako pierwsi na dublu ! - to tylko potwierdza wnioski oraz podważa wiarygodność w kwestii nie powielania błędów !

Stary wrr został założony przez Tadeusza i Tą samą grupę ludzi co w2 i z tego co piszesz o dniach policzonych wrr właściwego, to by oznaczało raczej pewnego rodzaju politykę wewnątrz owej grupy względem warriora właściwego - a może nawet odwrotnie.

Nie jestem tak blisko Daleja i jego spraw by wiedzieć więcej niż Ty, poprostu opieram swoje zdanie na obserwacji które podpowiadają mi, iż ... tu śmierdzi.
owszem, w momęcie odejścia Tadeusza zaczeło się psuć lecz teraz to już jawna rewolta - zwłaszcza, iż Ci sami ludzie walczyli o nierozdrabnianie środowiska podobnumi forami !

wichur

Niby są, ale to było oczywiste - nikt nie zabroni im się rejestrować. Jednak wydaje mi się, że tu chodzi o coś więcej. Możliwe, że o kwestie własności nazwy? Domeny? Masa może być problemów.

Wydaje mi się, że może Dalej miał tam zbyt małą moc, a zwróć uwagę, że jest bardzo otwarty na napływ nowych ludzi, a jako że nie jest takim znowu raptusem, to śmiem wątpić, że coś jest na rzeczy większego. Na integrze już miał coś ogłaszać w tej sprawie, ale nie wyszło.

A że śmierdzi to zawsze, a niestety nikt, z kim rozmawiam, nie umie powiedzieć mi co konkretnie, więc czekamy i słuchamy. A być warto by swobodnie obserwować.

gumka

Zresztą życie pokaże o co chodzi, narazie obserwuje i sam ciekaw jestem co z tego wyniknie. Znasz Młynarskiego i jego tekst Wink

... "... róbmy swoje..." Smile

wichur

Znam go od małego i jest tzw. panaceum na większość dylematów w życiu Smile