Forum Air Soft - Gaudium et Gladium Strona Główna Air Soft - Gaudium et Gladium
[ Strona grupy ASgeG]
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Milisim, Larp, strzelanka ?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Air Soft - Gaudium et Gladium Strona Główna -> Wolna trybuna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gumka




Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ASGeG Warszawa

PostWysłany: Śro 18:33, 17 Gru 2008    Temat postu: Milisim, Larp, strzelanka ?

Od pewnego czasu, mam wrażenie, iż w środowisku AS są tworzone jakieś idiotyczne i sztuczne podziały które mozna w skrócie ująć; Gorsi - Lepsi ! Znaczy - My bawimy się na poważnie tj w Milisim i jesteśmy PRO, a Wy się pykacie kompozytem na strzelankach i jesteście czymś gorszym ! My real - Wy zabawa !

Co Wy o tym sądzicie ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szpargał




Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:50, 17 Gru 2008    Temat postu:

Nie wiem jak jest w środowisku AS, ale są milsimy i milsimy bardziej pro Laughing
Oczywiście ci co bawią się z większym zanagażowaniem i pasją są wyszydzani, własnie że udają mega pr0 itd. Ale bierze się to z faktu, że szydercy dostają po dupie i jakoś muszą leczyć kompleksy, a chlapanie ozorem jest najłatwiejsze.
Np. poszliśmy sobie wczoraj z Yarlanem do Paradoxu popatrzeć jako kibice, jak będą się po mordach lać (konflikty po niedzielnym milsimie).

I co? NIC! Tylko przez internet w gębach są mocni!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gumka




Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ASGeG Warszawa

PostWysłany: Śro 19:24, 17 Gru 2008    Temat postu:

Co do prania po pysku - masz racje ! Na forum każdy mocny lecz w realu to już ... cisza. tak było swego czasu z aferą odnośnie Tazza i jego dłógów. Każdy wiedział od dawna, że Tazz kantuje i nie płaci swych rachunków, na forum huczało jak w ulu. Ale w realu wyglądało to tak; Jest strzelanka na której pojawiał się Tazz i wierzyciele -" Tazz jesteś mi winien kasę - wiem, wiem, oddam jutro " ... i razem w ramię w ramię zaczynają się bawić. i tak za każdym razem. A na forum - kary cielesne, policja, sądy ! Ja w realu tazza pogoniłem od razu bez pardonu !

A wracając do tematu. chodzi mi o pojęcie Milisim - strzelanka . ja naprzykład używam " gra wojenna" "zabawa w gre wojenną", "sumulacja". Razi mnie np, karciane zasady w tzw milisimach - czegoś takiego nie uznaje ! Na strzelankach, też są zasady, scenariusz, założenia taktyczne, cele i itp. I jak ktoś ma głowę na karku potrafi wczuć się w rolę. Ja wiem, iż Gry które proponuje Szpargał ( podobają mi się ) są bardziej realistyczne jako symulacja współczesnego pola walki, ale to jest wyższy poziom, a nie każdy w AS dąży do sprawności comandosa i trzeba wziąść pod uwagę to, by comandos miał się jak bawić , potrzebne jest tzw tło bo sam comandos wojen nie wygrywa Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kazuhira




Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kotliska / Freelancer

PostWysłany: Śro 20:49, 17 Gru 2008    Temat postu:

Ja sie najlepiej na LARPach bawiłem ... ani jednej kulki ale scenariusz i mistrz gry niesamowity !!! a do tego klimat ... oczywiście jak aktorzy[gracze] trzymają poziom Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szpargał




Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:01, 17 Gru 2008    Temat postu:

Oczywiście, tło fabularne się przydaje, pomaga wczuć się w klimat. Ale jak czasem czytam kilka stron epopei przed imprezą to mi się słabo robi....
Jak już człowiek załapie o co w tym biega to specjalnie historyjka nie jest potrzebna. W końcu chodzi o wykonanie jakiegoś zadania, osobiście mam w dupie czy udaję US-mana czy araba na pustyni. Choć na B-2-0 cały czas miałem arafatę na łbie i puszczałem z megafonów arabską muzę Wink
O, tu jest trochę:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gumka




Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ASGeG Warszawa

PostWysłany: Śro 22:10, 17 Gru 2008    Temat postu:

A ja znów wcisnę swój kamyk Wink Czyż zwykła gra wojenna typu tzw strzelanka, nie zawiera larpa ? Ubieramy się w mundur, szpejujemy się pod żołnierza nacji takiej lub siakiej, wczuwamy się w jego role, atakujemy, bronimy, podchodzimy, zachodzimy, realizujemy jakiś cel scenariuszowy, jakąś fabułę w nim zawartą - gramy żołnierza niektórzy nawet d-dców lub jakiś innych specjalsów, znaczy odstawiamy tzw teatrzyk - czyż to nie jest swego rodzaju larp ? Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez gumka dnia Śro 22:13, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szpargał




Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:17, 17 Gru 2008    Temat postu:

Oczywiście że jest, przecież nie jesteśmy na co dzień żołnierzami tylko wczuwamy się w te role. Jak to zawał tak to zwał, może być LARP. Wg mnie najważniejsze to złapać klimat Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gumka




Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ASGeG Warszawa

PostWysłany: Śro 23:27, 17 Gru 2008    Temat postu:

no to, jeszce raz lecz z innej beczki Wink Czyż zwykła gra wojenna typu tzw strzelanka, nie jest podobna do Milisima ? Ubieramy się w mundur, szpejujemy się pod żołnierza nacji takiej lub siakiej, wczuwamy się w jego role, atakujemy, bronimy, podchodzimy, zachodzimy, realizujemy jakiś cel scenariuszowy, jakąś fabułę w nim zawartą - gramy żołnierza niektórzy nawet d-dców lub jakiś innych specjalsów, znaczy odstawiamy tzw symulacje na wzór reala - czyż to nie jest swego rodzaju milisim ? jest miejsce, cel, czas, środki ( czasem ubogie, czasem wymuskane ), grupa i itp Wink No chyba, że kryterium jest posiadanie Karty ran i obrażeń którą jest obowiązek losować jak się kompozytem dostanie Wink Laughing

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez gumka dnia Śro 23:47, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wichur
AAAAA



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa / ASGeG / Zarząd

PostWysłany: Czw 0:07, 18 Gru 2008    Temat postu:

Gumka - wydaje mi się że to wszystko nie jest to samo:

LARP to nacisk na wątek fabularny, w rozumieniu jego genezy, to więcej gadania niż strzelania.

MILSIM to jednak ten rodzaj strzelanki, gdzie jedyne co różni Cie to kulki plastikowe i krótki zasięg. reszta musi być jak najbardziej urealniona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cień
AAAAA



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ASGeG Warszawa

PostWysłany: Czw 0:24, 18 Gru 2008    Temat postu:

wichur napisał:
MILSIM to jednak ten rodzaj strzelanki, gdzie jedyne co różni Cie to kulki plastikowe i krótki zasięg. reszta musi być jak najbardziej urealniona.


Keczup zamiast kart!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wichur
AAAAA



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa / ASGeG / Zarząd

PostWysłany: Czw 0:25, 18 Gru 2008    Temat postu:

Cień napisał:
Keczup zamiast kart!


Cicho, bo usłyszą!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gumka




Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ASGeG Warszawa

PostWysłany: Czw 0:31, 18 Gru 2008    Temat postu:

I właśnie korzystająć z gościnnych występów Szpargała trzeba to wyjaśnić Wink chłop ma w tem więkrze rozeznanie i doświadczenie - ja tylko próbuje zrozumieć ten podział co tak się obnoszą co niektórzy Guru na Warriorze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szpargał




Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:28, 18 Gru 2008    Temat postu:

Ja bym tam nie klasyfikował. Jeśli gra jest profesjonalnie przygotowana to samo wychodzi. Tylko że odkąd bawię się w te rzeczy to RAZ byłem na prefesjonalnej grze typu milsim i oczy mi się otworzyły. Stąd takie moje ciśnienie na dążenie do max realizmu. I nie chodzi tu o strzelankę, bo kontaktu z wrogiem może wogóle nie być a impreza jest MEGA wypasiona i daje tyle adrenaliny, że hej!

Na wrr.pl wogóle bym nie patrzył. Banda krzykaczy i tyle. Chcą być Specjal Forces ale nauczyć się przeliczać tysięcznych wg wzoru a=c*1000/b to już za trudne... żenada.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wichur
AAAAA



Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa / ASGeG / Zarząd

PostWysłany: Czw 10:20, 18 Gru 2008    Temat postu:

LARP wywodzi się zupełnie z innego świata i został przez as zaadaptowany, a właściwie to as rozszerzył możliwości w tworzeniu LARPów, a skoro wpływ był dwustronny, to i różnice się zacierają.

Lat temu 8-9 moi znajomi organizowali LARPy w Czersku - latali w magicznych kapokach po lesie, rzucali czary (mąka i piłki do tenisa) i walczyli na miecze (takie z pcv). Dzisiaj organizuje się bohurty, które od klasycznych walk turniejowych czy średniowiecznych bitew odróżnia jedynie używanie tępej broni i zakaz pchnięć - tak to leją się aż iskry lecą.

Wrr.pl dla mnie cierpi na chorobę, która uniemożliwia mu wyrwanie się ze świata RPG/cRPG, gdzie większość rozgrywki bazowała na wzorach, tabelach, kartach, losowaniach, statystykach własnej postaci. Dopiero bardziej 'wkręceni' gracze potrafili bawić się prawie bez wertowania podręczników, bo znali zasady na pamięć.

As daje tę szansę, że nie wymaga od nikogo niczego, poza ochroną oczu i uczciwością. Grający nie rozwija papierowych statystyk, tylko siebie (np. poprzez zaliczenie Szpargałowego testu z WF, czy opanowanie sygnalizacji ręcznej).

Wydaje mi się, że dążenie do realizmu, to nic innego jak dalszy rozwój, bo przecież cała taktyka wojskowa, nawigacja, komunikacja itp. nie powstały od czapy, a dokładnie do takich celów jakich my je wykorzystujemy. Nie powstała nagle, a w wyniku ewolucji przez wieki Smile

Klasyfikacja, którą podałem, jest bardziej ogólnie rozumiana. W moim przekonaniu jest jak wyżej, wszystko się przenika i uwspólnia, a dążenia do realizmu, są formą samorozwoju.

Myślę, że maks. tego co człowiek łapie szykując się do Milsima, czy zbierając (znienawidzoną przez wrednego trolla forumowego G. Smile - cytując ogólny zamysł wypowiedzi Pythona [tak, cały ten nawias to czysta demagogia w celu dostania w łeb od Gumy]) wiedzę podręcznikową, czy praktykując znajdzie zastosowanie na zwykłej jebance, ale już w drugą stronę nie za bardzo.

Liczy się to, czy po imprezie człowiek jest zadowolony ze spędzonego czasu Smile

P.S. na Vietcongu wystrzeliłem 0 kulek, rzuciłem 1 granat Very Happy, a było grubo Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gumka




Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ASGeG Warszawa

PostWysłany: Czw 10:40, 18 Gru 2008    Temat postu:

Otóż to ! Klsyfikacja ! Jak milisim to koniecznie w/g zasad karcianych, jeśli tych fiszek się nie uzywa to nie Milisim i musi być z góry zakładana żenada ! Takie odnośi się wrazenie - obserwując dyskusje na Warriorze ! Wink Jak już wczesniej Szpargał słusznie zauwazył - liczy się klimat, a kto i co robi klimat ? Nie scenariusz, nie fabuła lecz sami gracze czyli ludzie i ich nastawienie do gry ! myśle, iż wielu ludziom ktoś zrobił wode z mózgu wypaczając idee gier wojennych klasyfikowanych jako milisim i mam wrażenie, że to poprzez podejście polityczne tzw "starych wyjadaczy" - łatwo być zauwazalny w małej grupie i odgrywać role autorytetu, lecz gdy grupa się rozrasta i to już nie kilka osób a setki, wtedy ginie się w tłumie i wtedy robi się zagrywki iście rodem z polityki - tworząc właśnie takie podziały i ustala się takie zasady by nadal zachować swoją tzw pozycje ! Ja to nazywam "guru". Taki przykładowy guru, zaczyna skupiać wokół siebie pacanów sobie podobnych, którzy chcąc być na topie i trendy - wturują mu we wszystkim by być bliżej "świecznika", a dzięki temu stają się tzw "kastą" wszystkowiedzących ! Smile

To mnie drazni ! i zarazem odpycha od pewnych typów gier - To o co walczy Szpargał jest mi bardziej bliskie.

Co do świetnej zabawy "łażenia " z repliką w ręku przez cały dzień bez kontaktu z "npl' i wystrzelenia a ni jednej kulki kompozytowej - Potwierdzam w 100% - doświadczyłem na wlasnej dupie - Było ZAJEBIŚCIE i... to zdnaniem wszystkich co w tym brali udział ! My sami robimy sobie klimat !

PS Wichur - może trol Ci w łep nie da, ale napewno rzuci ... czary ! Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez gumka dnia Czw 10:46, 18 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Air Soft - Gaudium et Gladium Strona Główna -> Wolna trybuna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin